Nowa platforma handlowo-informacyjna cMetal dokona rewolucji na froncie ukraińskim

NFT (ang. non-fungible token) biją rekordy popularności w Polsce i na świecie. NFT to nic innego jak certyfikat posiadania określonego produktu, dobra bądź udziału. Tokeny to cyfrowe treści połączone z technologią blockchain – bazą danych, na której wyrosły wszystkie znane kryptowaluty.

Pomysłodawcy ambitnego projektu cMetal postanowili dołożyć swoją cegiełkę do rozwijającego się rynku FinTech. Zaproponowany przez nich niewymienialny token ma zachęcić prywatny biznes do zainwestowania w ukraińskich żołnierzy. W sposób, który do niedawna jawiłby się jako istne science fiction. Technologia otwiera się bowiem nie tylko na inwestycje, ale również nowatorską działalność charytatywną.

Prekursorem na tym polu jest ukraińska organizacja non-profit Come Back Alive (pol. „wróć żywy”), która również zaangażowała się w projekt. Fundacja już w 2014 roku zapewniała wsparcie ukraińskiej armii środkami finansowymi zebranymi m.in. z kryptowalut. Pieniądze te spływały z całego świata, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych, gdzie królują Bitcoin oraz Ethereum. cMetal zamierza jednak stać się czymś więcej niż tylko tokenem.

NFT narzędziem do wspierania żołnierzy

Zainteresowani inicjatywą będą mogły wykupić w ramach licytacji konkretnych żołnierzy, którzy otrzymają dzięki temu broń oraz wyposażenie. Tutaj rola NFT się kończy, ustępując miejsca standardowemu tokenowi cMetal służącemu do transakcji handlowych, np. wymiany i sprzedaży dóbr. Wszystko to będzie możliwe za sprawą platformy, nad którą trwają intensywne prace.

– Dziennikarze opisujący cMetal skojarzyli nasz projekt z tworzeniem swoistej armii gladiatorów, którzy toczą zacięty bój z imperium zła. I muszę szczerze to przyznać – nie byli dalecy od prawdy. Któż nie chciałby posłać potworów z powrotem do piekła i jeszcze na tym zarobić? – pyta retorycznie jeden z pomysłodawców.

Token do odbudowy Ukrainy

Twórcy cMetal nie ukrywają, że zainteresowanie projektem jest wysokie. Blockchainowa rewolucja uwiodła przedsiębiorstwa takie jak: PSB Marka, Insky, FASTEC, LEBAL, Alder Partner, ECKERT i Raven. Jest wśród nich także Alumetal, który należy do czołówki europejskich producentów wtórnych aluminiowych stopów odlewniczych. Z ich usług korzysta przede wszystkim przemysł motoryzacyjny.

Inny godny uwagi przykład to ukraińska firma Yuzhnoye State Design Office, która specjalizuje się w zaawansowanych projektach high-tech i współpracuje z największymi agencjami kosmicznymi na świecie: NASA i ESA.

– Intensywnie pracujemy nad wzniesieniem platformy handlowo-informacyjnej. Bardzo chcemy, aby w projekt zaangażowały się firmy z Polski, gdyż to właśnie polscy przedsiębiorcy odbudują Ukrainę. Setki firm deklaruje chęć pomocy sąsiadom, co niesie ze sobą olbrzymie wyzwanie i ryzyko wystąpienia chaosu. cMetal może rozwiązać mnóstwo problemów, także natury cywilno-prawnej – mówi współtwórca projektu cMetal.

cMetal to inicjatywa międzynarodowa, w dużej mierze oparta o biznes związany z rynkiem stalowym i pokrewnymi działalnościami (logistycznymi, transportowymi itd.).

Teresa Kołodziejczak/graf.Pixabay.com/Warszawskiwieczor.pl

Poprzedni artykułCzy warto korzystać z usług księgowej czy biura rachunkowego online?
Następny artykułDruk instrukcji – o czym należy pamiętać?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj