Kraj nad Wisłą należy do zapracowanego społeczeństwa. Bardzo dużo powstających firm oraz przedsiębiorstw jest prowadzonych przez całe rodzinne. Popularna na Zachodzie idea przedsiębiorstwa stanowi tam około 60% udziału, a w Polsce niewiele ponad połowę z tego. Dlaczego tak się dzieje?
Sukces
Sukces wielu rodzinnych firm jak Johnsons&Johnsons stanowi przesłanie dla tych co chcą z bratem prowadzić firmę. Problem pojawia się przy określaniu czy firmę da się zaliczyć do przedsiębiorstwa rodzinnego czy nie. Po prostu w kraju brak jednoznacznej definicji tego rodzaju przedsiębiorstwa.
Co sprzyja polskim firmom rodzinnym
Przede wszystkim jest to rosnąca świadomość społeczeństwa odnośnie produkcji polskiej, a co za tym idzie wybierania rodzimych produktów. Z drugiej strony jest to też szukanie jakości, którą produkt polski wyróżnia się nie tylko w kraju, ale i za granicą.
Jak nie wypaść z gry
Kluczowym problemem z jakim walczą polskie firmy jest konkurencja. Dlatego w najbliższych latach firmy rodzinne powinny skupić się na wprowadzaniu innowacyjności, produktów czy usług tak aby nie mogły im zagrozić w znaczny sposób konkurencja krajowa czy zagraniczna.
Ważna promocja
Poza tym liczy się też promocja, czyli uczestnictwo w imprezach, targach branżowych czy nawet udział w badaniach. Bezzasadna jest obawa przedsiębiorców przed ekspozycją swojej firmy na targach. Na wykonanie poprawnego stanowiska wystarczy odpowiedni plakat firmy, do tego ekspozytor kartonowy z produktami i ulotki oraz wizytówki.
Przykładowa oferta ekspozytorów kartonowych dostępna na http://kopikom.com.pl/.
Rozwój firmy rodzinnej
Nie podejmując kwestii stabilizacji prawno-politycznej kraju zwróćmy uwagę na inne, które mają wpływ na rozwój. Jak chociażby inwestycję w reklamę i marketing, która jest kluczowym zadaniem jakie stoi przed rodzimymi przedsiębiorstwami. Bez odpowiednio zorganizowanych i skutecznych działań zostaną oni zepchnięci w nisze lokalne, właśnie przez kapitał zagraniczny.
Sprawa nie jest tak jednoznaczna gdyż wszystko zależy od branży. Ale im bliżej możemy być wielkich i szybko rosnących miast jak Warszawa czy Wrocław mamy o wiele szersze spectrum działania. Często też konkurencja właśnie od takich centrów zaczyna swoją eksploatację, szczególnie zagraniczna.