Zarządzanie sprzedażą, obsługa zamówień i rozwiązywanie bieżących spraw jest dużo prostsze, jeśli wdrożyliśmy Baselinkera. Jednak to, że został wdrożony i dzięki niemu, sprzedaż przez wiele kanałów jest sprawniejsza, nie oznacza, że nie ma elementów, które warto poprawić. Czasami niektóre procesy można zoptymalizować lub skonfigurować na nowo, jeżeli występują nieprawidłowości. Jak to zrobić? Dowiecie się w dalszej części artykułu.
Czym jest audyt Baselinkera?
Często jest tak, że klienci korzystający z tego narzędzia zapominają, że z czasem mogą nastąpić pewne nieprawidłowości. Rynek e-commerce jest wymagający, dlatego niektóre narzędzia potrzebują konfiguracji i nadzorowania zmian, które nastąpiły przez kolejne miesiące. Chcąc jak najlepiej prowadzić swój sklep i maksymalizować zyski, musimy postawić też na audyt Baselinkera. Czym on tak naprawdę jest? To proces przeprowadzany przez specjalistów zajmujących się takimi narzędziami, jak właśnie Baselinker. Tworzą oni raport przedstawiający najsłabsze punkty i proponują możliwości, które można zastosować w danym scenariuszu, na danym etapie przetwarzania zamówienia. Warto zatem, aby zrobiły to osoby z doświadczeniem.
Kiedy przeprowadzić audyt Baselinkera?
Biznes, zwłaszcza e-commerce i wszelkie narzędzia w nim używane, powinny być tak samo “serwisowane” pod względem poprawności działania, jak jest to w przypadku samochodu. Tworzenie i prowadzenie sklepu internetowego może być trudniejsze niż na pierwszy rzut oka wygląda. Sklep może generować przychody i w teorii działać. Prawda jest jednak taka, że procesy sprzedażowe w sklepie mogą być ciągle usprawniane – tu jednak wymagana jest specjalistyczna wiedza i doświadczenie.
Audyt Baselinkera może być przeprowadzany cyklicznie, zwłaszcza, jeśli w sklepie pojawiają się zmiany techniczne (np. dodatkowe statusy zamówień, dodatkowe funkcjonalności związane ze składaniem zamówienia), więc warto zaplanować sobie konkretne daty w kalendarzu na tego typu działanie.
Współpraca ze specjalistami od takich działań może również wymagać czasu. Warto zatem przemyśleć jaki będzie najlepszy okres na wdrożenie zmian.
Dobrym momentem na wspomniane zmiany po audycie może być czas, kiedy liczba zamówień spada (czas ten jest uzależniony m.in. od specyfiki danej branży, czy też sezonu) co pozwoli na zminimalizowanie ryzyka, że sklep nie działa w momencie największego prawdopodobieństwa sprzedaży. Warto też zadać sobie pytanie, kiedy ostatnio przeprowadzano konfigurację? Nasz biznes e-commerce mógł bardzo szybko się rozwijać, a ostatnia zmiana w narzędziach typu Baselinker była na przykład, w momencie jego wdrażania.
Czy można dokonać audytu procesu sprzedażowego przed wdrożeniem Baselinkera?
Faktem jest, że wdrożeniem Baselinkera do sklepu możemy zająć się sami. Pomoc specjalistów jest jednak lepszym rozwiązaniem z powodu ich doświadczenia i prac, które dotychczas wykonali. Wstępny audyt pozwoli na lepsze wprowadzenie automatyzacji do Twojego sklepu. Pozwoli to na sprawdzenie jak obecnie wyglądają procesy i co można w nich usprawnić. To wszystko przełoży się na finalne zaprojektowanie systemu pod potrzeby naszego sklepu.
Po co robić audyt, jeżeli sklep generuje przychody?
Takie działanie ma na celu wychwycić jak najszybciej problemy, które mogą pojawić się w procesie składania zamówień i wpłynąć negatywnie na ich liczbę, a także obsługę. Audyt ma za zadanie wskazać słabe punkty w poszczególnych procesach. Będzie to przykładowo dotychczasowe ręczne generowanie faktur, które może zostać zautomatyzowane. Do zoptymalizowania może okazać się również wydłużony czas oczekiwania na zamówienie przez klienta, który może być tą sytuacją zdezorientowany. Wdrożenie prostych rad pomoże nam zaoszczędzić czas np. poświęcony na odpowiadanie klientom, którzy kontaktują się ze sklepem w celu informacji o stanie ich zamówienia.